PTPS - Gwardia

Cuki_PTPS

Wynik pozostawiam bez komentarza, natomaist grajace zawodniczki były dwie Sadurek i Hendzel, nikt inny nie grał, nie wiem co Kaczorowska robi na boisku skoro na 7ataków skończyła zaledwie jeden... No cóż głowa do góry i do przodu. Postarac sie we wtorek i powalczyć, bo laski napewno będe chciały się zrehablitować za porażke z wczoraj i we wtorek zagrać na maksa...

trebor

nie bardzo wiedziałem gdzie to napisać.
co sądzicie o wypowiedzi trenera Matlaka na Reprezentacja.net
W lidze nie idzie Panu najlepiej. Farmutil Piła w ostatnich sezonach zawsze był w czubie tabeli, teraz po trzech kolejkach ma na koncie ledwie punkt. Co się dzieje?

- Popełniłem błędy w doborze zawodniczek do drużyny. Mam się za dobrego trenera, myślałem, że z tych najmłodszych szybko uda mi się zrobić prawdziwe siatkarki. Chodzi o powoływaną do kadry Joannę Frąckowiak czy Gabrielę Wojtowicz. U mnie to transferowe niewypały i być może rozwiążemy z nimi kontrakty. Kolejnym problemem jest Brazylijka Teixeira, która przez dwa lata ciągnęła grę drużyny, a teraz po wynegocjowaniu wyższego kontraktu zapomniała, jaka jest jej rola w drużynie.

Kolejna sprawa to Milena Sadurek. Jej akurat nie dziwię się, że nie gra jeszcze tak, jakby mogła, bo została dość mocno okaleczona w ostatnich miesiącach. I w klubie z Bielska-Białej, z którego ją wyrzucono, czy w reprezentacji, gdzie część koleżanek nie chciała z nią grać, tylko inną rozgrywającą. Wiele czasu poświęciłem na jej reanimację, trochę się odbudowała, ale to jeszcze nie jest ta sama dziewczyna.

Stusii

Matlak przegiął w tym momencie. Takimi tekstami na pewno nie wyciągnie drużyny z kryzysu. Aczkolwiek to co niektóre dziewczyny obecnie prezentują to już jest inna sprawa.
Jak byśmy mieli mało problemów na głowie, to jeszcze ta kontuzja Frąckowiak. Chyba jakieś fatum zawisło nad Piłą

berkelz

;] Mi sie od razu nie widziała Joasia Frąckowiak w pile... W poznaniu grała jak grała, ale od początku mi sie zdawało ze w pile raczej pierwszych skrzypiec grać nie będzie... Może z czasem.. Innym aspektem jest to ze przy trenerze Matlaku mozna sie duuuzo nauczyć, wystarczy chcieć i coś umieć... A co do Michel, hmmmmm ona początek sezonu zawsze miała taki średnio dobry, ale w końcu sezonu zawsze pokazywała klase... Więc mi sie zdaje, ze nie chodzi tutaj o kase, trzeba dać czas.... Jestem ciekawy jak to sie rozwiąże. Oby stalo to sie szybko i wynikiem działań xD była lepsza gra zespołu

angel

Jerzy chyba trochę przesadza, z drugiej jednak strony mieliście być jednym z faworytów. W 3 meczach 1pkt tego chyba najwięksi pesymiści nie przewidywali.

Kto by pomyslał przed sezonem, że będziecie obawiali się meczu z Kaliszem.
Może założy któryś z moderatorów nowy temat o meczu z Calisią

Prasa Piła

Zamykam temat. Mecz się skończył teraz LM i Calisia. A o wypowiedziach trenera itp proponuję w dziale "Ogólnie o siatkówce". Pozdrawiam