Co ze sponsorem?

Daniel

Jak wiadomo PGNiG na 99% nie bedzie sponsorowac juz pilskiej druzyny w przyszlym sezonie. Zarzad wyslal pismo do Warszawy z takim pytaniem ale nie dostal zadnej odpowiedzi. Na horyzoncie pojawila sie jednak iskierka nadziei - byc moze nowym sponsorem zostanie fabryka dywanow Agnella z Bialegostoku. Jako ciekawostke dodam iz wlasciciel tej fabryki w tegorocznym rankingu Wprost zajal 36 miejsce na liscie 100 najbogatszych Polakow Smile

Gość

Daniel a jesli moge spytać to skąd taki info! wiesz to może byc plotka, chyba ze wiesz to z pewnych źródeł. I mam nadzieje że masz racje z Aglella. hmm Adam wróci jak tylko pojawią sie pieniądze... troche to dziwnie brzmi ale heh co zrobić. Miejmy zatem tą iskierke nadzieji że sponsor Agnella sie pojawi na dobre Exclamation

majtusssia · Gość

Daniel moze bys napisal ze wiesz to odemnie? Smile

Daniel

Piotr czemu dziwnie brzmi? chyba nikt nie chcial by pracowac za darmo a wiemy jaka obecnie panuje tam sytuacja.. jak tylko znajda sie pieniadze mam nadzieje ze Adam wroci i dalej bedzie z Nafta.

Majta nie napisalem tego bo informacje te posiadam z kilku zrodel.

Gość

Alarmujące informacje o trudnej sytuacji finansowej pilskiej Nafty, stara się to tonować wiceprezes Nafty – Radosław Ciemięga, który stwierdza, że choć rzeczywiście klub nie podpisał jeszcze umowy z PGNiG, to jednak w razie konieczności klub jest przygotowany na inne warianty finansowania.

-Informacje o naszej śmierci są zdecydowanie przedwczesne. W ubiegłym roku umowę ze sponsorem strategicznym podpisaliśmy na początku października, więc nie ma powodów do paniki. Jeśli Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo wycofa się ze sponsoringu, to jesteśmy przygotowani na inne warianty. Rozmawiamy m.in. z firmą spoza Wielkopolski i są to rozmowy zaawansowane - mówi Radosław Ciemięga.

Wicepreses klubu ma nadzieję, że trenerzy i zawodniczki ze zrozumieniem podchodzą do zaistniałej sytuacji, a fakt, że siatkarki w tym tygodniu nie trenują nie wynika z tego, że się buntują ale ma to miejsce dlatego, że znacznie wcześniej przerwę w treningach zaplanował trener Jerzy Matlak - dodaje Radosław Ciemięga.

W tym sezonie rozgrywki ligowe ruszają dopiero 2. grudnia, jest więc jest jeszcze czas by dograć wszystkie sprawy finansowe, choć trzeba przyznać iż załatwianie ich na ostatnią chwilę nie stawia w komfortowej sytuacji klub i utrudnia optymalne przygotowania zespołu do sezonu, nie mówiąc już o spokojnym kompletowaniu kadry zawodniczek do zespołu, było nie było aktualnych wicemistrzyń kraju.

Info: sportowefakty.pl

Gość

no z tą iskierką nadziei to może lepiej podziała na psychikę zawodniczek i pana Jerzego. ale nie ma co si osyukiwa bey straregicznego wszstko padnie

Arti

Wyglada na to ze juz najwyzszy czas zmienic sponsora strategicznego.
Tylko dziwne troche to poniewaz sezon 2006/2007 jest taka mala rocznica okragla 10-leciem sponsorowania Nafty przez PGNiG i takie ceregiele.
Szkoda troche ze akurat tak sponsor chce uhonorowac tak dlugotrwala i owocna wspolprace.
Nie wiem czy jest sens czekac na decyzje PGNiG, od tego wszystkiego zalezy przeciez dalszy los Nafty, to wszystko wplywa na chec podpisywania kontraktow przez nowe zawodniczki, dla nich takie oczekiwanie czy bedzie kasa czy tez nie tez jest denerwujace.
Dla mnie najwazniejsze jest to aby wszystko skonczylo sie pozytywnie, obojetne czy z tym czy tez innym sponsorem

Gość

Coż to za grobowa cisza Question

Macie jakies nowe info dotyczace sponsora....

Gość

Dzisiaj "w Blasku złota" trener Matlak mówił,ze są prowadzone rozmowy KOŃCZĄCE i,ze siatkarki o tym wiedzą i cierpliwie czekają Very Happy

Prasa Piła

Tylko co kończące - he he. To tak żartem. A na poważnie, to kończy się pomału cierpliwość kibicom, ile można sezonów to samo przeżywać. Takie postępowanie działaczy musi się skończyć. Jasne że nie jest łatwo załatwić sponsora w tych czasach, ale o niektóre kluby potrafią się oni bić (Grześki- Winiary chociażby). Poprostu trzeba zatrudnić porządnychludzi od marketingu oraz dobrego "menago" - koszty zatrudnieniazwrócą się szybko.