Wyjazd na World Grand Prix siatkarek do Bydgoszczy !!

miras01

Monako ja nie byłbym pewny czy taki wspaniały doping będzie w Bydgoszczy Sad

z tego co pisze fan bydgoszcz wygląda że nie ma ekipy ze strony gospodarzy która poprowadziłaby doping na Łuczniczce (zresztą na meczach ligowych też często bardzo ustępują gością w dopingu). Z doświadczenia wiem też że mało jest fan clubów siatkarkich (z kobiecej siatki) które jeżdżą na reprezentacje więc ciężko będzie stworzyć jakąś konkretną grupę która byłaby w stanie pociągnąć doping. Wiem ze to smutne ale doping w stylu pikniku z małysza jest bardzo przyjemny gdy sie wygrywa. Natomiast jak nie idzie potrzebny jest prawdziwy doping i prawdziwe ryknięcie (nawet na laski) żeby poczuły wsparcie a nie piknik z trybun. Szkoda że osoba która zajmowała sie wyjazdami na nafte odpuściła ogranizacje wyjazdu na kadre i przez to udało sie nam zmontować tak małą ekipę na ten wyjazd bo moglibyśmy my (skoro nie ma chęci ze strony Pałacu) poprowadzić doping na tym meczu. Niestety grupą 9 osobową (moze inne osoby z Piły dołączą na Łuczniczce - oby) ciężko będzie ten doping prowadzić... Ale jak mówią nadzieja umiera ostatnia więc liczmy że hala będzie reagować na doping i sie przyłączy, a my jak zwykle damy z siebie 120 %

Prasa Piła

Narazie to jest sprzedane ok. 25 do 30 % biletów, także jutro kogą być "puchy" na łuczniczance, ale miejmy nadzieję że przyjdą Bydgoszczanie. A jeżeli na GP nie będzie pełnej hali, to będzie znaczyło tylko tyle, że reprezentację dziewczyn trzeba przyjmować w mniejszych halach, takich jak Piła czy też budowana hala w Kaliszu, itp. Nie muszę chyba przypominać atmosfery jaka towarzyszyła siatkarkom w Pile na meczach reprezentacji. Przepełnienie hali i wspanała atmosfera, nie słyszałem kumpla który obok siedziała. Oby tak było jutro.

Gość

Momento momento: kk Pałacu bedzie i kazdy bedzie dopingował!
Na LŚ w Bydgoszczy było zawsze bardzo głośno nie ciszej niż w Spodku!
Na pucharowe mecze Pałacu przychodziło wielu ludzi, którzy dopingowali i było głośno a nawet bardzo głośno, więc w kwestii kibicowania jestem spokojny.
W przedsprzedarzy w internecie sprzedano1/4 biletów i w kasach na Łucznicce tez były kolejki. Na pucharach był jak ja to nazywam wodzirej i mam nadzieję, że na reprezentacji tez będzie.
Chciałbym żeby byli Ci co prowadzą doping na LŚ a nawet jak ich nie będzie to będzie głośniej niż w spodku!

Prasa Piła

Mam nadzieję że tak właśnie będzie. Pozdrawiam

Monako Inowrocław

Wiem, że nie na temat, ale musiałam się pochwalić... spójrzcie kto odwiedził ostatnio mój kochany Inowrocławiek:
[link widoczny dla zalogowanych]

ech, szkoda, że tam na nie nie czatowałam... znaczy czatowałam... połowa Inowrocławia czatowała... ale nie udało się ich dopaść Smile

miras01

do fana Bydgoszcz ale mi nie chodzi o obecność czy dopingowanie typu siedze sobie i klaskam tylko o prowadzenie dopingu przez kk. Chyba wiesz jaka jest różnica w takim dopingu. A wodzirej jak to nazywasz z LS czyli Kułaga wiele razy prowadził mecze w Pile i wszyscy dobrze wiemy jak potrafi być. jak ma zorganizowany kk z którym współpracuje to doping prowadzi zupełnie inaczej niż na pikniku typu LŚ czy Małysz! Exclamation

Dla mnie jest normą że miejscowy KK ( w tym przypadku KK Pałacu) powinien prowadzić doping na takim meczu. Fajnie jeśli ludzie łapią atmosfere i się bawią ale doping powinien byś porządny na reprezentacji.

Myśle że mając bębny spróbujemy poderwać halę do porządnego dopingu a KK Pałacu zapraszamy do wspólnego dopingu. W końcu na kadrze mozemy zrobić coś wspólnie i pokazać klase kibiców kobiecej siatkówki

Pozdrawiam

Gość

Wiem, że klub kibica Pałacu idzie i robi doping i skoro będziemy to bedziemy pobudzac ludzi do dopingu.
Na pucharach tez bylismy dokładnie umowieni z "wodzirejem" który prowadził doping i było zaje......fajnie!
My wiemy jak takie sytuacje wyglądają!
Doping napewno będzie wspaniały!

LuckyLuck

Noi niestety sprawdzil sie czarny scenariusz... "fantastyczna" bydgoska publicznosc dopingowala przez cale poltora seta! Wynik naprawde godny pochwaly. Szkoda tylko ze pozniej w kazdym secie do ostatniej pilki(!) na naszej trybunie bylo slychac tylko gradla z Pily... Do tego nie ktorym to chyba przeszkadzalo-bo patrzyli na nas jakbysmy byli jacyc troszke inni. Ale moze im sie poprostu pomylilo gdzie sa- moze zaponieli ze przyszli na mecz KADRY a nie na msze zalobna a tak sie momentami zachowywali. Organizatorzy podniecali sie ze na hali bylo ponad 8 tys widzow ( widzow bo kibicow bylo tylko kilka osob niestety ) tylko, ze z tego co wiem cala hala ma 8 tys pojemnosc a co najmniej 1.5 tys krzeselk bylo pustych.No chyba ze onie widzieli to nie co inaczej. Mimo ze na meczu widoczne byly rone KK zenskie-m.in Bydgoski co naturalne, nasz noi naszych wielkich "przyjaciol" z kalisza to tylko my mielismy bebny... Nikt z Bydgoszczy nie kwapil sie zeby poderwac ludzi do dopingu i pomoc powalczyc naszym siatkarkom. a takie mieli szumne zapowiedzi... Inna sprawa to forma naszych siatkare, ale na to akurat nie mielismy wplywu.
jedyne co godne pochwalenia to organizacja, ktora wedlug mnie byla nie mal perfekcyjna-pisze na podstawie pierwszego dnia turnieju bo tylko na tym jednym meczu bylem. Kazdy robil to co do niego nalezalo i nawet ochrona za bardzo nie utrudniala zycia...
Podsumowujac musze sie zgodzic z pogladem Bartka ( PrasaPila) ze na przyszlosc jednak znacznie lepszm rozwiazaniem bedzie organizacja tego typu widowisk w miastach ktore zyja siatkowka nawet kosztem mniejszej liczby widzow w takich osrodkach sportowych jak Pila, Kalisz, czy chociazby Muszyna o ile oczywiscie beda tam mieli jakas w miare odpowiednia hale bo ta obecna sie w ogole do niczego nie nadaje... Pozdrawiam wszystkich uczestnikow eskapady i... do nastepnego Smile

Monako Inowrocław

No, niestety, ale przyznasz, Lucky, że ciała nie dałam :p starałam się jak mogłam. Trochę mnie dzisiaj gardło boli, no i rozwaliłam sobie dwa palce jak waliłam w bębny...
teraz przynajmniej wiem, gdzie są prawdziwi kibice siatkówki Smile

Ale ogólnie zgadzam się z LuckyLuckiem. Trochę zawiodłam się, jeżeli chodzi o doping. I jeszcze jeden szalenie miły pan, który miał pretensje do nas, kiedy tylko wstaliśmy i krzyczeliśmy: "Zachowujcie się, inni też chcą oglądać!". Więc uciekliśmy na schody, tam nam przynajmniej nikt nie przeszkadzał. Co do Muszyny to hala jest już tam rozbudowywana, więc od przyszłego roku powinno być spoko, ale troszku daleko, żeby tam jeździć, jak się nie ma noclegu... ale na to jeszcze przyjdzie czas. Ale się wkręciłam w te mecze Razz

No, i nie zapominaj Lucky, że "zdobyliśmy Kalisz" Smile

mariano

witam. Co do dopingu nie wiem wam sie wydaje ze tylko Wy krzyczeliscie zapewniam was krzyczeli wszyscy szczególnie białoczerwony sektor C i A.Wam sie wydaje ze tylko wy dopingowaliscie a w tej duzej hali z calym szacunkiem nie bylo was slychac. Jedynie co zobaczylem to wasza flage a najbardziej to rzucala mi sie flaga kalisza...
Podczas barazu chemika z jokerem bardzo liczny klub kibica chemika nie byl w stanie nagłosnic tej hali takze przestancie sie uzalac Smile

A co do organizacji duzych imprez taki Kalisz nie dostanie duzej imprezy bo nie wystarczy hala (3 tys to za mało na GP lub LŚ) ale takze lotnisko baza hotelowa itp.

Zawijamy dzis na Łuczniczke i pomagamy dziewczynom tylko niech one sie nam odwdzięczą. Nie ma jak to mecz ligowy palac nafta i hala pękająca w szwach Smile

Pozdrawiam serdecznie.